Jak dotrzeć do pokolenia Alfa?
Wiele mówi się o pokoleniu Z, o tym w jaki sposób kierować do niego produkty, usługi, jak komunikować się w przestrzeni medialnej z tymi młodymi ludźmi. No właśnie, młodymi, ale już de facto dorosłymi! Są to osoby urodzone po 1995 roku, w pełni praw obywatelskich, silnie zaznaczające swoją obecność na rynku pracy. Ich potrzeby, cechy charakterystyczne były wielokrotnie opisywane. Dlatego czas najwyższy skierować szczególną uwagę na kolejną generację – pokolenie Alfa.
Dzieci Miellenialsów
Pokolenie Alfa to osoby urodzone po 2010 roku, określane również cyfrowym pokoleniem albo cyfrowymi tubylcami. Skąd wywodzi się to określenie? Alfa to nazwa pierwszej litery greckiego alfabetu. Mówimy, że ktoś jest alfą i omegą o osobie, która wie wszystko i jest uznawana za autorytet.
Co prawda, trudno tak określić współczesnych nastolatków, ale litera alfa do nich jak najbardziej pasuje, ponieważ ma symbolizować początek, nowy cykl. Nazwa ,,Pokolenie Alfa” wywodzi się z wyników ankiety przeprowadzonej w 2008 roku przez agencję konsultingową. Powszechnie sformułowanie tego terminu przypisuje się założycielowi tej firmy – Markowi McCrindle’owi.
Kim jest pokolenie Alfa?
Boomerzy powiedzieliby, że jedynego Alfa, którego kojarzą to tego włochatego kosmitę z serialu końcówki lat 80. Żarty na bok! Dorastający nastolatkowie to pokolenie przyszłości. Podobno to właśnie od nich zależeć będzie los świata, który stał się zanieczyszczony i skomplikowany w wyniku działa poprzednie pokolenia.
Ci młodzi ludzie urodzili się w rzeczywistości przepełnionej technologią, z którą zaznajamiali się od kołyski. Oglądali ekrany smartfonów, tabletów, komputerów prawdopodobnie jeszcze zanim nauczyli się mówić. Dzięki temu posiedli wyjątkową łatwość w obsłudze rozwiązań digitalowych, aplikacji, stron internetowych.
Dlatego świat cyfrowy stanowi dla nich nie tylko rozrywkę i sposób oderwania się od rzeczywistości, a sposób funkcjonowania – za jej pośrednictwem współcześni nastolatkowie komunikują się ze swoim otoczeniem, a także uczy się otaczającego je świata. Ale rozwijająca się technologia to nie jedyna zasadnicza składowa rzeczywistości tego pokolenia.
Niepowstrzymane możliwości
Pokolenie Alfa od wczesnych lat cieszy się niezaprzeczalnymi mocnymi stronami i kompetencjami.
Są nimi: bardzo wysoka zdolność do adaptacji i otwartość na zmiany, a także skłonność do podejmowania ryzyka. Te cechy pozwalają im szybko dostosować się do nowych sytuacji, co dobrze sprawdza się w świecie, który zmienia się dynamicznie na naszych oczach.
Co więcej, współcześni nastolatkowie szybko zaczynają świadomie współdziałać z technologiami poprzez naukę programowania i nieograniczony dostęp do informacji dzięki Internetowi. W efekcie o wiele lepiej niż poprzednie pokolenia samodzielnie zgłębiają wiedzę.
Trudna teraźniejszość
Wychowanie ze smartfonem zamiast smoczka ma swoje blaski i cienie – chociaż wyposażyło to pokolenie alfa w bogate kompetencje, to stało się dla nich również obciążeniem. Ci młodzi ludzie mierzą się z uzależnieniem od technologii, która negatywnie wpływa na ich zdrowie psychiczne, rytm snu i funkcjonowanie mózgu, w tym procesów poznawczych.
Obciążeniem stał się nadmiar informacji, a także nieustające ryzyko dezinformacji. Poza tym, realnymi zagrożeniami jest także otyłość, pogorszenie komunikacji interpersonalnej, zarządzania emocjami i budowanie relacji społecznych.
Trudniejsza przyszłość
Nie trzeba się długo rozglądać i rozpoczynać szczegółowych analiz, by zauważyć, że teraźniejszość oprócz niesamowitych możliwości i swobód, przynosi młodym ludziom wiele wyzwań.
Milenialsi, znani również jako ,,stracone pokolenie” choć nie są starzy, nie wpasują się już do grupy młodych, Zetki – ambitne i niepokorne, przez stereotypy przestały się przyznawać do swojego pokolenia, by uniknąć nieprzyjemności.
Za to pokolenie Alfa to nowe rozdanie, które będzie musiało sprostać wielu trudnościom, m.in. klimatycznym. Bardzo ważny jest dla nich zrównoważony rozwój, kultura włączająca i zarządzanie różnorodnością. Gdy współcześni nastolatkowie myślą o pracy marzeń, najczęstszymi dwoma wyobrażeniami jest własne firma, a także praca w korporacji z rozpoznawalną marką, w której można szybko awansować i dużo zarabiać, choć ważna jest również miła atmosfera.
GenAlfa okiem marketera
Wiemy już, jakimi mocnymi stronami wyróżnia się najmłodsze pokolenie. Wobec tego, pytanie, które powinien sobie zadać każdy marketer brzmi – jak wykorzystać te informacje?
Jak dotrzeć do pokolenia alfa? Przede wszystkim należy wiedzieć, że te młode, wchodzące w świat dorosłych, osoby mają wysoką świadomość dotyczącą zmian klimatycznych i nierówności społecznych, ekonomicznych i rasowych. Z tego powodu marki powinny podkreślać swoje działania skupione na różnorodności i inkluzywności, zrównoważonym rozwoju oraz walce z dyskryminacją.
Poza tym, te osoby bardzo wcześnie stają się świadomymi konsumentami. Co więcej, to ich rodzice – Milenialsi, przyzwyczaili ich do konsumpcjonizmu i podążania za modnymi markami. W związku z tym, pokolenie Alfa wyrasta na konsumentów lojalnych wobec wybranych brandów.
Social Media? To tylko zabawa
Czy social media nadal są wytrychem i doskonałym sposobem dotarcia do najmłodszego odbiorcy? Tak, ale ten obszar musi zostać zagospodarowany inaczej niż w przypadku starszego odbiorcy. Alfy potrzebują jeszcze bardziej angażujących treści opartych o wyzwania albo streaming. Ważne jest również budowanie społeczności internetowych.
Co ciekawe, media społecznościowe jako wypełnienie czasu nie są w guście tego pokolenia, ponieważ współcześni nastolatkowie lubią zachować zdrową równowagę. Młodzi coraz częściej wracają do dawnych sposobów spędzania wolnego czasu, np. chłopcy wybierają się na łowienie ryb, a dziewczynki na horsing.
Wobec tego, menadżerowie marek powinni wziąć pod uwagę strategie sprzedaży skupione nie tylko na Internecie, ale także na wielokanałowości, uwzględniając również świat offline’owy. Może dlatego, mówi się, że GenAlfa to przyszłość ludzkości, która przyniesie nadzieję na odwrócenie niekorzystnych zmian.
Komentarze (0)