Krótka lekcja języka polskiego
Nasz język jest w czołówce najtrudniejszych języków na świecie. Jednak czy rodowici Polacy potrafią posługiwać się nim poprawnie? Wystarczy zajrzeć w „Internety” by odpowiedź nasunęła się sama. Powiedzmy sobie szczerze i bez ogródek „polska język to trudna język”.
Z roku na rok rośnie liczba błędów popełnianych przez internautów. Każdego dnia popełniamy je ponad 11 000 razy! W sieci znajdziecie wiele raportów z poprzednich lat. My przygotowaliśmy subiektywny ranking błędów ortograficznych, frazeologicznych oraz językowych, które kolą nas w oczy.
Spowrotem
Co z tym „spowrotem”? Tak właściwie to nic, bo piszemy „z powrotem”, a powyższe sformułowanie nie występuje w SJP. Wracamy (z kim, z czym?) Z POWROTEM!
Liczba kontra ilość
Na pierwszy rzut oka (i pewnie na wiele kolejnych) możemy stosować wymiennie liczbę z ilością. Otóż nic bardziej mylnego! Liczbę stosujemy przy rzeczownikach policzalnych, ilość przy niepoliczalnych. Jasne?
Półtora / półtorej
Często powtarzane błędy nie przestają być błędami. Nie inaczej jest w tym przypadku. Półtorej jest liczebnikiem w formie żeńskiej, który łączy się z rzeczownikami o tym samym rodzaju. Przykład: półtora dnia, ale półtorej minuty.
Pod rząd a może z rzędu?
Forma „pod rząd” jest kalką z języka rosyjskiego, która nie zyskała aprobaty wydawnictwa normatywnego. Jednak przez niektóre słowniki języka polskiego jest akceptowalna w mowie potocznej. Jeśli posługujecie się polszczyzną wzorcową (i nie tylko!), należy używać „z rzędu”.
W każdym bądź razie
Co za dużo, to niezdrowo! Wyrażenie „w każdym bądź razie” jest połączeniem „w każdym razie” z „bądź co bądź”. Dlatego wyrzućcie raz na zawsze to BĄDŹ!
Skądy
Z kąt / skąt / zkąt / s kąt – czy coś jeszcze nam umknęło? Aż trudno uwierzyć, że na tyle sposobów można zapisać 1 wyraz w języku polskim! Nie warto robić sobie pod górkę, po prostu – skąd!
Ciężki orzech do zgryzienia
Zazwyczaj, gdy nie jesteśmy w stanie czegoś pogryźć to jest to twarde. Tak samo jest w przypadku tego związku frazeologicznego. Orzech jest twardy! Pomimo tego, do mowy potocznej na stałe zagościła forma „ciężki orzech…”.
Dzień dzisiejszy
Wszyscy wiemy, że masło jest maślane, oczywistość jest oczywista i cofamy się do tyłu. Dzień dzisiejszy (podobnie jak poprzednie sformułowania) jest pleonazmem, z którym możemy spotkać się w pismach urzędowych, gdzie nie jest uznawana za błąd. Pomimo tego warto uprościć do „dziś”.
Bynajmniej
Gdy pisownia jest w porządku, pojawia się inny problem. Bynajmniej jest nagminnie mylone z „przynajmniej”. Ku zaskoczeniu – nie można ich stosować na zmianę. Powód? Bynajmniej oznacza „w ogóle”.
Memobłędy
Miało być śmiesznie i wyszło jak zawsze. Tak właśnie jest z memami. Miały być zabawne, a wyszły nam bokiem. Błędy popełniane przez ich autorów (somsiad, madka, dej, jestę, pisiont i wiele innych) są świadomym zabiegiem, niestety niektórzy nie wysiadają z tej karuzeli śmiechu i zapominają jak należy napisać poprawne formy.
Internetowa rewolucja językowa
Z biegiem czasu wszystko co nas otacza ulega przekształceniu: technologie, infrastruktura, zachowania społeczne i słownictwo. Człowiek poddaje się konkretnym nurtom i razem z nimi płynie w przyszłość. Język uległ wielu zmianom i przez wieki kształtowany był (i wciąż jest!) przez jego użytkowników. To jednak w żaden sposób nie uprawnia nas do popełniania pomyłek – nawet w sieci!
Internet niewątpliwie odciska piętno na naszym języku, a powyższe błędy są na to najlepszym dowodem. Zmiany są nieuniknione – zapożyczenia z języków obcych oraz szeroko pojęte słowotwórstwo zdominowały komunikację w sieci. Na takie rewolucje nie ma mocnych, nawet autokorekta jest na przegranej pozycji.
W sedno! Do kolekcji dodałbym jeszcze “wziąść”, “włanczać” czy “na dworzu”.
Słowotwórstwo w “Internetach” przechodzi ludzkie pojęcie. Dopóki nie ma błędów i są to zapożyczenia z obcych języków to można przymknąć oko, ale BOMBELKI są już nie do przeskoczenia ://
Zdecydowanie!
He he, dla wielu internautów to powinna być lektura obowiązkowa.
Nie znoszę memobłędów! Coś, co jest wielokrotnie powtarzane utrwala się w pamięci…