Pracowity dzień z Planetą Formy
W drodze do pracy z termicznym kubkiem kawy, podziwiając wschód słońca w listopadowy poranek – to wręcz pewne, że ten dzień będzie naprawdę dobry. Żaden dzień w SOLVEIT dla większości z nas nie jest taki sam. Z samego rana czeka na nas przygotowany plan dnia. Jednak nie tym razem! Wiadomo, że coś się święci. Rzeczywiście, to nie był standardowy dzień pracy. Razem z częścią naszej ekipy udaliśmy się do Planety Formy, by stworzyć niepowtarzalną sesję zdjęciową dla pracowników tego miejsca. Zapakowaliśmy sprzęt i wyruszyliśmy w drogę!
Gdy dotarliśmy na miejsce, naszym priorytetem był wybór odpowiedniego tła i oświetlenia, które idealnie wpasowałoby się w klimat nowej strony internetowej Planety Formy. Naszą uwagę przykuła ceglana ściana, będąca elementem wyróżniającym tę siłownię od innych w Olsztynie. Przepiękna pogoda na zewnątrz nie zawsze okazuje się być atutem. Promienie słońca próbowały wkraść się na zdjęcia, jednak nam – żadne warunki nie są straszne. Tło wybrane, lampy ustawione to do dzieła. Zaczęliśmy od zdjęć profilowych. Załoga Planety Formy profesjonalnie podeszła do zadania. Pełne skupienie, ale też świetna atmosfera, którą czuć już od recepcji. Zdjęcia indywidualne nie zawsze są komfortową sytuacją, jednak w efekcie nikt nie dał tego po sobie poznać. Czasem trudno było powstrzymać się od śmiechu i przybrać statyczną pozę w takich warunkach. Jednak dla tych ludzi nie ma rzeczy niemożliwych! A to dopiero rozgrzewka i to dosłownie! W trakcie drugiej tury zdjęć wszystko wyszło na jaw. Nawet nie wiecie ile ci ludzie mają w sobie werwy. To naprawdę robi ogromne wrażenie i motywuje do podjęcia jakiejkolwiek aktywności fizycznej.
Siłownia stanowiła większą część naszego drugiego planu zdjęciowego. Właśnie tutaj trenerzy mieli okazję pokazać swoje prawdziwe oblicze. Sztangi, kettle, liny, hantle i niezliczona ilość sprzętów znajdujących się na sali treningowej posłużyła jako rekwizyty. W trakcie zdjęć odbywały się treningi indywidualne. Spoglądając na trenerów widać było całkowite zaangażowanie w wykonywaną pracę. Z przyjemnością pracuje się z ludźmi, którzy pasjonują się tym co robią i widać to na każdym kroku.
Kolejnym planem zdjęciowym były sale fitness. Zaczęliśmy z przytupem, a raczej w podskokach! Trenerki jumping fitness w szczególności się wyróżniały. Tutaj słowo energia jest zdecydowanie zbyt powściągliwe. Połączenie muzyki klubowej z trampolinami to mieszanka wybuchowa. Nawet patrząc, nie sposób ustać w miejscu. Nasze obawy związane ze zdjęciami w ruchu, były całkowicie niepotrzebne. Dziewczyny idealnie zsynchronizowały ruchy i w mgnieniu oka wszystko było gotowe. Na koniec trening funkcjonalny – wydawać by się mogło, że niełatwo będzie to uwiecznić na zdjęciach. A jednak! Wyobraźnia trenerów nie zna granic, a efekty tego już wkrótce będziecie mogli zobaczyć na stronie internetowej.
W Planecie Formy atmosfera zawsze w formie !