Wilk, lew czy niedźwiedź? Jaki masz chronotyp?
Być może zauważyliście, że współcześnie cały świat jest zdominowany przez jeden chronotyp – ranne ptaszki. Niektórzy określają to nawet mianem ucisku przez jedną grupę, która wcale nie stanowi tak dużego procenta społeczeństwa. Czy to prawda?
Osoby, które wstając skoro świt czują się w pełni dobrze i potrafią skutecznie pracować z pewnością nie stanowią stanowczej większości społeczeństwa. Z czego to wynika? Dlaczego niektórzy śpiąc 8 godzin od 22 do 8 rano nigdy nie czują się wypoczęci i najlepiej pracuje im się w nocy? Dlaczego sen ma tak duży wpływ na nasza pracę? Tego dowiecie się z naszego artykułu.
Rytm dobowy
Zanim opiszemy Wam poszczególne chronotypy, wyjaśnijmy ten termin. Być może po raz pierwszy spotykacie się z tym słowem.
Chronotyp to najprościej mówiąc model rytmu dobowego. Wyjaśnijmy, że jest to skłonność jednostki do spania o określonej porze w ciągu 24 godzin. Ma to wpływ na wykonywanie pracy kreatywnej, pik produktywności w czasie pracy, czy podejmowanie kontaktów społecznych o określonych porach dnia. Wpływ na powstanie i rozwój chronotypów miała ewolucja.
Echo historii
Jak przeczytamy w artykule Razii Sultany ,,Understanding the Human Chronotype Research”:
Nasi przodkowie, którzy byli łowcami i zbieraczami doświadczali naturalnych wahań cykli snu. Krótko mówiąc, nie spali równych 8 godzin bez przerwy, a były to naprzemienne okresy snu i czuwania. Niektórzy z nich bardziej przystosowali się do późnego wstawania, aby wypatrywać drapieżników, inni za to wstawali wcześnie, aby zbierać pożywienie.
Powodem, dla którego poranny tryb pracy stał się wiodący, i na który było szczególne społeczne zapotrzebowanie, było rolnictwo, jak również brak elektryczności.
Elektryczność zmieniła nasz sen!
Wieki temu praca była uzależniona od rytmu zjawisk przyrody i światła słonecznego. Dopiero wraz z rewolucją przemysłową i pracą w fabrykach pojawiło się coś takiego jak stałe godziny pracy i ustalony harmonogram.
Naukowe badania poświęcone ludziom ,,rannym” i ,,nocnym” rozpoczęto wraz z początkiem XX wieku. Wtedy właśnie po raz pierwszy zaobserwowano preferencję porannego lub nocnego trybu funkcjonowania. Pionierem tej przestrzeni był Nathaniel Kleitman, który w 1939 roku przedstawił podsumowane swoich badań w książce ,,Sen i czuwanie”.
Chronotypu nie oszukasz
Bardzo często warunki pracy, normy społeczne czy nawet godziny funkcjonowania instytucji wymuszają na nas odrzucenie naturalnego chronotypu i przyjęcie modelu rannych ptaszków. Jakie jeszcze istnieją typy rytmu dobowego?
- Około 55% ludzi jest porannym typem żyjącym zgodnie z słonecznym i budzą się wcześnie rano bez pomocy budzika. Nazywa się go typem ptaka, skowronka lub niedźwiedzia. Jest to powiązane również z ich typem osobowości – rannymi ptaszkami najczęściej są ekstrawertycy. Poza tym, osoby te nie tolerują pracy zmianowej.
- Chronotyp lwa, czyli typ pośredni, zwany również trzecim, wykazują szczytową produktywność w okolicach południa. Najczęściej są to naturalni liderzy i osoby charyzmatyczne. Stanowią jedynie 15% populacji.
- Chronotyp wilka – czyli typ wieczorny opisuje osoby, które dobrze czują się w pracy nocą. Trudno wstawać im wcześnie rano, a swoją maksymalną produktywność osiągają w nocy. Niestety są w ciągłym wystawieniu na niedobór snu i niską samoocenę w okresie młodości ponieważ ze względu na zajęcia szkolne lub na uczelni, zmuszane są do wczesnego wstawania.
- Czwartym chronotypem jest delfin, określany jako śpiący jednopółkulowy, u którego trudno wskazać stałą optymalną porę snu i aktywności.
Ciąg dalszy nastąpi
Przy okazji warto zwrócić uwagę, że tematyka ta nadal jest zgłębiana przez naukowców chociażby pod kątem powiązania chronotypu i charakteru. Co więcej, funkcjonowanie dobowe niezgodne z własnym zegarem biologicznym może mieć fatalne skutki. Na przykład ranny ptaszek zmuszony do pracy zmianowej lub nocnej może nabawić się chorób fizjologicznych i psychicznych.
Dlaczego niektórzy mogą czuć się wykluczani przez chronotyp skowronków? Ponieważ w świadomości społecznej i naszych przyzwyczajeniach utarł się schemat stawiający znak równości pomiędzy wczesnym wstawianiem a byciem sumiennym, pracowitym, produktywnym. Zupełnie tak, jakby osoba, która woli pracować nocą była niesłownym leniem, cechującą się jedynie problemami z prokrastynacją. Powiedzmy to jasno i wyraźnie – jest to mit!
Chronotypy w liczbach
Oprócz tego, jak pisze Sultana, istnieje coś takiego jak typowy rozkład chronotypów, który występuje chociażby w Stanach Zjednoczonych, a jest to 25% typów porannych, 50% typów pośrednich i 25% typów wieczornych. Weźmy również pod uwagę, że USA to ogromny kraj, charakteryzujący się różnicami geograficznymi.
Co za tym idzie, nie we wszystkich rejonach świata jest to identyczne. Na przykład, w krajach tropikalnych zdecydowanie dominuje chronotyp skowronków. Na rozkład chronotypów w danych krajach wpływa m.in. kultura, styl życia, cechy społeczne, starzenie się społeczeństwa, a nawet genetyka.
Chronoworking
Chronoworking to nowoczesny trend wprowadzany na salony biznesu. Polega na dopasowaniu harmonogramu pracy do indywidualnego rytmu dobowego pracownika. Za tym stoi przekonanie, że dobowy czas wydajności każdego człowieka jest inny. Chronoworking ma pozwalać pracownikom wybrać godziny pracy zgodne z ich osobistym chronotypem. Niestety, nie każda firma może sobie pozwolić na taki rodzaj elastyczności. Szkoda, bo czasami o niczym tak mocno nie marzymy, jak o porządnym wyspaniu się przed wyjściem z domu do pracy.
Komentarze (0)